fifasoccer

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#1 28 06

Brando

Poziom 1

Zarejestrowany: 28 06
Posty: 38

Wisła Kraków

W swoim pierwszym sparingu Wisła pokonała GKS Jastrzębie 2-0. Bramki strzelili Paweł Brożek i ... Grzegorz Kmiecik. Trochę mnie niepokoi, że ten drewniak, którego nie chciał najgorszy zespół ligi wciąż znajduje się w kadrze mistrza Polski. Po za nazwiskiem ten zawodnik nie ma nic i ciągłe wypożyczanie go jest bez sensu, wypadałoby się go pozbyć raz na zawsze. W Wiśle grało też kilku zawodników, którzy na co dzień występują w Młodej Ekstraklasie, jak chociażby Burliga, Kubowicz, czy Rosłoń. Niegroźnej kontuzji doznał Paweł Brożek, trochę gorzej wygląda ponoć uraz Zieńczuka i nie wiadomo, czy najlepszy skrzydłowy polskiej ligi będzie mógł pojechać na obóz do Austrii.

Offline

 

#2 28 06

Jens

Poziom 1

Zarejestrowany: 28 06
Posty: 38

Re: Wisła Kraków

Wczoraj w sparingu z GKS Jastrzębie zagrał Tomek Dawidowski.
Bylem szczerze zdziwiony, że ten kuternoga dalej żeruje na Wiśle i jeszcze mu nie podziękowali. Zagrał bodajże 45 min, raz celnie dośrodkował, wpadł na fotografa i rozciął mu głowę. Właściwie gdyby nie ten incydent, to chyba nikt nie zauważyłby jego obecności na boisku.
Wisła wygrała z II ligowcem 2-0, ale jeśli tak mają wyglądać przygotowania do LM, to lepiej oddać walkowerem te mecze, bo będzie kompromitacja. Teraz tylko brakuje, żeby Kryszałowicz nagle wrócił i będzie dream team

Offline

 

#3 28 06

didier

Administrator

Zarejestrowany: 27 06
Posty: 82

Re: Wisła Kraków

Dawidowski ponoć otrzymał od trenera ostatnią szanse bo dobrze spisywał się grając w Młodej Ekstraklasie, co ważne przez pół roku nie narzekał też na kontuzje. Mając na uwadze te argumenty Skorża z Zarządem chyba liczą, że Dawidowski złapie forme i albo okaże się przydatny Wiśle albo znajdzie się na niego kupiec. Ja uważam, iż skoro już jest w klubie, rokuje na jakąś zwyżkę formy a na dodatek Krakowianie rewelacji w ofensywie nie mają to można spróbować go reaktywować.

Offline

 

#4 28 06

Iker

Administrator

Zarejestrowany: 28 06
Posty: 45

Re: Wisła Kraków

Dawidowski to już przeszłość... nie jest już najmłodszy, w reprezentacji nigdy się nie sprawdził (nie zapomnę jego meczu przeciwko Łotwie w 2002 roku) i powinien odejść do jakiegoś słabszego klubu, żeby jeszcze gdzieś formą zaimponować. Nie ma sensu pchać się do klubów takich jak Wisła, czy Legia, a tym bardziej rozważać wyjazd na zachód.

Offline

 

#5 29 06

shawn

Poziom 1

Zarejestrowany: 29 06
Posty: 27

Re: Wisła Kraków

Niewątpliwie Kosa byłby wzmocnieniem, ale trzeba sobie odpowiedzieć na jedno pytanie - czy warto odnieść sukces za wszelką cenę? Jest to zawodnik który gre w Wiśle ciągle traktuje jako okazje do promocji mimo kolejnych niepowodzeń na zachodzie bo gdyby tak nie było to zaakceptowałby oferte która dawała mu najwyższy kontrakt w drużynie chyba że Kamilek liczył na dwa razy to co zarabia "El Toro". Nie zdziwie się jak Kosa wróci do Wisły a za pół roku znowu będzie chciał odejśc do drugiej ligi hiszpanskiej/angielskiej

Co do Kokoszki to wydaje mi się że Wisła go nie puści a już napewno nie za sprawą "Prawa Webstera" W Krakowie nie wiążą z nim już nadziei i jeśli zostanie to wróże mu wielomiesięczną ławe. Straciłem resztki szacunku do tego piłkarza zeszmacił się jak Dolha i Uche

Offline

 

#6 29 06

Magic

Poziom 1

Zarejestrowany: 28 06
Posty: 29

Re: Wisła Kraków

Ciekawe co się stało z pieniędzmi chociażby z transferu Dudki? Nie twierdzę, że ten Singlar jest zły. Na razie dla mnie to jest wielka niewiadoma. Poza tym Wisła potrzebuje wzmocnień przede wszystkim w ofensywie. A tu ani widu, ani słychy żadnego zainteresowania kimś.

Offline

 

#7 20 07

Rossi

Poziom 1

Zarejestrowany: 30 06
Posty: 23

Re: Wisła Kraków

Brawo brawo Wisła, 1:1 do przerwy i po tych 45 minutach jestem w miarę spokojny o przejście Beitaru - nie chodzi o wynik, a o styl, pomysł, jakość w grze, dużo gry na jeden kontakt, widać też że są bardzo dobrze przygotowani fizycznie. Oczywiście, Liverpool nie gra w najsilniejszym składzie, ale nie sądzę by Beitar prezentował więcej niż nawet druga jedenastka LFC.

Offline

 

#8 20 07

didier

Administrator

Zarejestrowany: 27 06
Posty: 82

Re: Wisła Kraków

Sparing Wisły z Liverpoolem zakończył się wynikiem 1-1. Warto podkreśli bardzo dobrą grę Białej Gwiazdy w pierwszej połowie i niestety słabszą w drugiej części meczu. Ale po kolei:

Podopieczni Macieja Skorży rozpoczęli ten mecz w ustawieniu 4-5-1, które już od pewnego czasu jest przez naszych zawodników ćwiczone.
Niestety już w 6 minucie straciliśmy bramkę, po strzale Voronina. Przy tej bramce wyszło niestety gapiostwo naszych obrońców i ich indywidualne błędy. Zaczęło się od odpuszczenia krycia prze Piotra Brożka, później dwaj nasi środkowi obrońcy razem podeszli do jednego zawodnika przez co w środku było dużo wolnej przestrzeni, a niestety nikt nie zaasekurował Clebera i Głowackiego. Sytuację próbował ratować Pawełek, który obronił pierwszy strzał Ukraińca, ale skapitulował przy dobitce.
Bramka w zasadzie padła "z niczego" bo i przed i po golu to Wisła przeważała.
Przewaga ta znalazła odzwierciedlenie już 6 minut po stracie bramki, kiedy to po świetnej akcji prawą stroną Baszcza, gola strzelił Jirsak.

Widać było szczególnie pracę nad rozgrywaniem piłki, którą zapewne wykonali zawodnicy pod okiem Skorży na zgrupowaniu w Bad Waltersdorf. Wiślacy grali szynko, krótkimi podaniami i co najważniejsze dokładnie. Stosowali również pressing i w ten sposób często przechwytywali piłkę.
Padła też druga bramka, którą strzelił bodajże Brożek, po rzucie rożnym. Sędzie dopatrzył się niestety spalonego, którego nie było.

Gdybym miał oceniać ten dzisiejszy mecz tylko przez pryzmat pierwszej połowy, to musiałbym pochwalić zawodników Białej Gwiazdy. Oglądając pierwszą połowę nie miałem żadnych obaw przed dwumeczem z Beitarem, bo opierając się na tym co widziałem, uważałem, ze z taka grą Beitar nam nie straszny.

Ale niestety nadeszła druga połowa. Niestety, bo gra Wisły była gorsza niż w pierwszej części gry.
Piłkarze Wisły, często wybijali piłkę byle do przodu, grali niedokładnie długą piłką i także grając krótkimi podaniami notowali wiele strat. Sytuacji podbramkowych czy rzutów rożnych dla Wisły nie było prawie w ogóle.
Ale groźnie atakował Liverpool, stwarzając sobie wiele groźnych okazji. Po jednej z nich Głowacki wybił piłkę z linii bramkowej ( choć mi zdawało się, ze piłka była już w bramce).

Co może martwić w grze Wisły w perspektywie meczów z Beitarem??
Przede wszystkim to, że zawodnicy nie potrafią rozegrać całego meczu na równym dobrym poziomie. Zauważyłem także, że boki obrony nie funkcjonują tak jak powinny. Pierwsza bramka padła przecież po akcji z naszej lewej strony, a sytuacja po której Głowacki uratował nas od utraty bramki po akcji naszą prawą stroną.
O ile w ofensywie nasi boczni obrońcy spisują się nieźle, to w defensywie popełniają czasem kardynalne błędy.
No i dalej mam wątpliwości co do osoby Brożka w w kontekście gry z jednym napastnikiem.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.muzyczne-metal.pun.pl www.wmkibice.pun.pl www.logistykajakosc.pun.pl www.fenixclan.pun.pl www.soldierspolish.pun.pl