fifasoccer

Za nami pierwsze mecze eliminacyjne do Champions League 2008/09. Obeszło się bez sensacji, ale już w przypadku fazy grupowej tak nie będzie, a to chociażby za sprawą obecności tam mistrza Rumunii CFR Cluj, który dość niespodziewanie zostawił w tyle ekipy z Bukaresztu i wywalczył sobie tym samym start w LM. Co do drugiej niespodzianki nie jestem pewien, dlatego też od razu wychodzę z pytaniem - czy FC Porto został ostatecznie ukarane z korupcję w sezonie 2003/04 i nie zagra w LM (a w jego miejsce Vitoria Guimaraes) czy też nie? Oprócz tych dwóch drużyn po raz pierwszy od niepamiętnych czasów w LM zagra rosyjski zespół spoza Moskwy - Zenit St. Petersburg, ale w ich przypadku trudno mówić o sensacji.

Jeśli chodzi z kolei o awans poprzez eliminacje to sądzę, że przez gęste sito nie przedostanie się chociażby jeden zespół wątpliwej klasy a to za sprawą naprawdę niekorzystnego dla maluczkich podziału koszyków. Mianowicie ekipy rozstawione to:
Liverpool, Barcelona, Arsenal, Schalke, Juventus, Marsylia, Steaua, Olympiakos, Szachtar, Fiorentina, Spartak, a do tej grupy najprawdopodobniej ze wcześniejszych szczebli dołączą: Rangers, Panathinaikos, Basel, Anderlecht i Fenerbahce. To każe sądzić, że po raz kolejny w Champions League nie ujrzymy polskiej drużyny, bo nie widzę chociażby jednego rywala, z którym Wisła mogłaby powalczyć jak równy z równym o awans. Powiem więcej - taki podział koszyków może pozbawić marzeń o LM ekipy dużo silniejsze i nierozstawione jak Atletico Madryt czy Galatasaray. Wydaje się więc, że Dinamo Zagrzeb, które będę dopingował także może zapomnieć o LM w tym roku...